TYTUŁ: Upiorne opowieści po zmroku
AUTOR: Alvin Schwartz
ILOŚĆ STRON: 140
WYDAWNICTWO: Zysk i S-ka
TŁUMACZENIE: Piotr Kuś
DATA WYDANIA: sierpień 2019
Był sobie ciemny, mroczny las… A w
tym ciemnym, mrocznym lesie był sobie ciemny, mroczny dom… A w tym ciemnym,
mrocznym domu dzieci opowiadały sobie UPIORNE opowieści po zmroku.
A przynajmniej takie było założenie
twórcy książki Alvina Schwartza, który swoje pięć minut sławy zyskał w ubiegłym
roku, podczas premiery ekranizacji jego powieści. Jeśli powieścią jego
twórczość można nazwać. Chwileczkę, czy to w ogóle można nazwać twórczością? No
w jakimś stopniu tak, chociaż nie oczekujcie po niej nic oryginalnego. Czytając
ją miałam wrażenie, że jem odgrzewany kotlet. I to wcale nie po to, żeby
przekształcić je na zupełnie inne, lepsze danie. Można zjeść ją szybko, najeść
się, ale nasze kubki smakowe wcale nie znajdą się w siódmym niebie.