wtorek, 26 lutego 2019

Najlepsze książki 2018 roku, czyli Plebiscyt Lubimy Czytać


Zapewne większość z Was (jeśli nie wszyscy) znacie stronę lubimycztac.pl. To miejsce, które znajdziecie niemal natychmiast po wpisaniu tytułu interesującej Was książki w wyszukiwarkę. To także to miejsce, w którym znajdziecie potrzebne informacje o niemal każdej pozycji książkowej wraz z jej ocenami i recenzjami czytelników. Przede wszystkim to miejsce tworzone właśnie przez każdego z nas. Czytelników. I tym razem to my mamy prawo głosu, wybierając książkę roku 2018!
12 kategorii i aż 238 książek, spośród których możecie wybierać. A do końca głosowania zostały już tylko dwa dni. Przedstawię Wam teraz książki, które są nominowane do Książki Roku 2018, a które miałam okazję czytać oraz te, które mam w planach. Jak myślicie, która z nich ma szansę stać się najlepszą w swojej kategorii?

 "Chłopak, który wiedział o mnie wszystko" Kristy Moseley
To książka, którą mogłabym określić jako miłą do czytania, wciągającą, ale przy tym strasznie irytującą swoją naiwnością, brakiem realizmu i jakiejkolwiek granicy, w której zdarzenia wydawałyby się faktycznie zbiegiem okoliczności. Tutaj było tego za dużo. Wszystko było zbyt przewidywalne. Do tej pory miałam okazję przeczytać dwie inne pozycje tej autorki i chociaż także miały sobie niektóre potwornie irytujące momenty, to jednak było ich zdecydowanie mniej niż tutaj. Książka ta jednak zdecydowanie nie dostała mojego głosu w Plebiscycie Książki Roku 2018.
Recenzję tej książki znajdziecie tutaj -> KLIK






"Mirabelka" Cezary Harasimowicz 
Tym razem jest to książka z literatury dziecięcej. Z racji mojej pracy w bibliotece miałam z nią styczność. Nie przeczytałam jej całej, bo nawet gdybym chciała, zapewne strasznie ciężko byłoby mi przez nią przebrnąć. A dokładniej przebrnąć przez nią z myślą, że to książka adresowana do dzieci. Ale bynajmniej nie z tego powodu. Uważam, że mimo iż autor podjął się naprawdę godnego podziwu działania, pisząc o getcie i wojnie w książkach dziecięcych. I byłoby to naprawdę dobre, gdyby nie fakt, że język nijak mi do dzieci nie pasował. Był... gawędziarski (to akurat na plus), jednak zrealizowany w taki sposób, że było podawane mnóstwo szczegółów, faktów, rzeczy, które miały wartość informacyjną, ale niestety obawiam się, że niekoniecznie dzieci na takie coś liczą, sięgając po książki. Zabrakło akcji. Przynajmniej we fragmencie, który miałam okazję przeczytać. Może nie powinnam oceniać książki, której nie przeczytałam w całości. Może trafiłam po prostu na słaby moment. Jeśli według Was w ogólnym wydźwięku książka okazała się być naprawdę przystępna dla dzieci, koniecznie napiszcie mi o tym w komentarzu. Za sam fakt na tematykę książka moim zdaniem zasługuje na oddanie głosu, jednak ja postawiłam na inną pozycję. Gdybym mogła jeszcze cofnąć głos, zapewne zrobiłabym to i zagłosowała właśnie na "Mirabelkę". 

Rok 2018 nie był moim najlepszym czasem czytelniczym i niestety niemal żadnej z nominowanych książek (oprócz tych przedstawionych wyżej, niestety tylko jedną z nich w całości) nie miałam okazji przeczytać. Zabrakło mi tu jednak także kilku, które moim zdaniem w 2018 roku były naprawdę świetne, na przykład "Mój zawodnik" K. Bromberg, która jest na liście moich ulubionych i gdyby się pojawiła w głosowaniu, od razu by ode mnie otrzymała poparcie.

Przedstawię Wam teraz książki, które mam nadzieję w najbliższym czasie przeczytać. Jeśli jesteście już po lekturze którejś z tych pozycji, koniecznie dajcie mi znać, jak Wam się one podobały.







Czytałam o tej książce sporo dobrych opinii. I chociaż nawet nie miałam pojęcia o czym jest, okładka przekonała mnie, że muszę jak najszybciej po nią sięgnąć, przez co trafiła na listę książek, które mam zamiar w końcu przeczytać. Po zapoznaniu się z opisem (niesamowicie krótkim, ale jakże intrygującym) wiem, że na pewno będzie jedną z tych, które przeczytam w najbliższym czasie, jak tylko ją już kupię.















Jedna z niewielu książek fantastycznych, za które chciałam się zabrać. Przede wszystkim, tak jak przy pozycji powyżej, po zasłyszanych dobrych opiniach. Opis niestety niezbyt mnie zaciekawił, dlatego też nie jestem pewna, czy ta książka tak szybko doczeka się, aż się za nią zabiorę. Jeśli już to zrobię, to zapewne wtedy, kiedy na półce nie będzie czekało tyle wspaniałości, ile na niej w tej chwili czeka.










Tym razem przedstawiam dwie książki razem, ze względu na jedną autorkę obydwóch dzieł. I w sumie to także ona jest powodem, dla których chcę po nie sięgnąć. Jak do tej pory czytałam jedynie "Hopeless", które wzbudziło we mnie mieszane uczucia, dlatego postanawiam dać jej kolejną szansę. 

 
Ta książka od całkiem niedawna czeka na mojej półce. Z racji niesamowicie kuszącej promocji trafiła na nią wraz z kilkoma innymi perełkami (Między innymi z serią "Zły Romeo", którego trzecia część także bierze udział w plebiscycie). A poza tym, w tytule jest księżniczka, nie mogłam tego przegapić. Jeszce do niedawna byłam pewna, że "Okrutny książę" jest jej drugą częścią. Musicie przyznać, że zarówno tytuły, jak i projekt okładki są łudząco podobne i pasujące do siebie.

 






"Kochając pana Danielsa" już czeka na półce, więc zapewne, jeśli tamta pozycja mi się spodoba, sięgnę i po tę. Zbyt dużo mówi się o tych książkach, żebym mogła ich nie znać. Zwłaszcza, że jedną z nich mam na wyciągnięcie ręki. A opinie o nich są naprawdę kusząco dobre.













Na sam koniec książek biorących udział w plebiscycie, które chciałabym przeczytać, przedstawiam Wam tę pozycję od Wydawnictwa Otwartego. Jestem w szoku, że przeszła ona obok mnie bez żadnego wydźwięku. Strasznie mało słyszałam o tej książce, co właściwie sprawia, że nie do końca jestem pewna, czy chcę ją wciskać w kolejkę, czy także zostawić ją w niej, żeby poczekała, aż będę miała luźniejszą listę książek do przeczytania, żeby się za nią zabrać. Okładka jednak zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po nią. (Czy jest ktoś, kto nie ocenia książek po okładkach?)






A jakie są Wasze typu książek zawartych w tym plebiscycie? Po które z nich chętnie byście sięgnęli, a które macie już za sobą? Czy tak jak ja macie może pozycję, którą koniecznie chcielibyście zobaczyć wśród innych książek biorących udział w głosowaniu, a które jednak nie zostały w nim ujęte? Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu i póki jeszcze głosowanie nie zostało zakończone, oddajcie swój głos na tę książkę, która Waszym zdaniem powinna stać się Książką Roku 2018!


1 komentarz:

  1. Z całej listy czytałam tylko "Wszystkie nasze obietnice" i bardzo mi się podobała, a "Okrutnego..." mam w planach :) Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń