wtorek, 29 grudnia 2015

Liebster Blog Award #5 #6

To już piąta i szósta nominacja do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że lubicie czytać odpowiedzi i dowiadywać się czegoś o mnie. A co wy na to, żeby zrobić Q&A? Jeśli myślicie, że to dobry pomysł dajcie znać w komentarzu, na pewno wezmę to pod uwagę. Nominacje tym razem dostałam od Tetiany z Books World oraz Jane z Czytelniczych Turbulencji.


Na początek pytania od Tetiany:


1.Jaką rzecz materialną kochasz i nigdy się z nią nie rozstaniesz?

Nie wydaje mi się, abym była od czegoś tak bardzo uzależniona (oczywiście poza książkami), że nie potrafiłabym się z tym czymś rozstać. Chociaż, zawsze jak gdzieś wychodzę muszę mieć ze sobą komórkę. Po kilkadziesiąt razy dziennie sprawdzam czy nie mam nowych e-maili, czy wiadomości, poza tym, dość dużo czasu spędzam przy komputerze, czy to grając w gry, czy oczywiście czytając o książkach, nowościach, wydawnictwach lub też na Facebooku.
 
2.Do jakiej książki masz największy sentyment?

Ta książka przez cały okres prowadzenia bloga przewinęła się już tyle razy, że nie jestem w stanie tego zliczyć. Ci, którzy czytają moje TAGi, zapewne już wiedzą, że chodzi oczywiście o "Anioła" L.A. Weatherly. To od niej zaczęłam nałogowe czytanie i po prostu zakochałam się w tej książce. Mam nadzieję, że w Polsce ukażą się równie dobre książki tej autorki, bo bardzo przyzwyczaiłam się do jej dość oryginalnego sposobu pisania, choć można by powiedzieć, że nie ma w sobie nic nadzwyczajnego, myślę, że potrafiłam bym rozpoznać powieść tej autorki po przeczytaniu iluś zdań.
 
3.Od czego jesteś uzależniona najbardziej?

Tak, jak już pisałam w pytaniu pierwszym: komórka, komputer, choć myślę, że dałabym radę odstawić to na jakiś czas. Uzależniona jestem również od książek, uwielbiam je czytać, kupować, patrzeć na nie, wąchać ich cudowny zapach i wielokrotnie powracać do ulubionych fragmentów. Oprócz książek drugim moim dość sporym uzależnieniem jest muzyka, zarówno  jej słuchanie, jak i granie na instrumentach.
 
4.Dlaczego postanowiłaś pisać bloga i czy wierzysz, że długo uda Ci się go prowadzić?

Na początku prowadziłam bloga z opisem książki i jednym zdaniem je oceniałam. Jednak po pewnym czasie uznałam, że chciałabym prowadzić bloga z prawdziwego zdarzenia. Takiego, na którego będą zaglądać inni i z chęcią czytać to, co napisałam. Wierzę w to, że uda mi się go długo prowadzić. Na razie blog istnieje od dwóch lat, a ja coraz bardziej kocham to robić. 
 
5.Jaki masz charakter?

Rozwiązując dla zabawy testy "Czy jesteś introwertykiem czy ekstrawertykiem, wielokrotnie zdarzało mi się, że nie mogłam wybrać spomiędzy podanych tam odpowiedzi, byłam gdzieś pośrodku tego wszystkiego i dopiero po pewnym czasie znalazłam, że osoba, która ma trochę z introwertyka, a trochę z ekstrawertyka to ambiwertyk. Zdaje mi się, że to najtrafniej określa mój charakter.
 
6.Czy książki, które czytasz wnoszą coś do twojego życia?

I tak i nie. Nie czytam raczej wymagającej literatury, choć kiedyś porwałam się na "Alchemika" Paulo Coelho i muszę przyznać, że podobała mi się, ale wolę czytać książki typu young adult. Nie można powiedzieć, że taka książka nic nie wnosi do naszego życia, bo w każdej dostrzegamy coś ważnego, każda choćby w najmniejszym stopniu skłania nas do przemyśleń i potrafi odkryć kim jesteśmy, a kim nigdy nie chcielibyśmy się stać
 
7.W jakiej pozycji najczęściej czytasz książki?

Najczęściej czytam na łóżku. Niezależnie czy to od razu przed snem, czy w ciągu dnia. Oprócz tego ostatnim czasem zdarza mi się również dość często czytać przy biurku. 
 
8.Czym kierujesz się przy wyborze książki?

Zdecydowanie musi mnie zaciekawić opis z tyłu książki. Czasami sięgam po inne powieści mojego ulubionego autora. Ale jeśli idę do księgarni bez jakiegoś konkretnego celu, to w pierwszej kolejności zwracam uwagę na te książki z ładną okładką, nie uważam, że te z nieciekawą, same w sobie nie mogą być naprawdę dobrymi książkami, po prostu łatwiej zauważyć powieści, które rzucają się oczy. Czasami również tytuł sprawia, że jestem na tyle zaciekawiona, że chętnie przeczytam opis.
 
9.Jaki okres ze swojego życia kochasz najbardziej lub miło wspominasz?

Myślę, że naprawdę fajnym okresem, do którego chciałabym wrócić jest dzieciństwo. Taki czas gdy miałam z 5/6 lat. Beztroskie życie, masa zabawek i te wszystkie gry i zabawy. Miło wspominam ten czas.
 
10.Wolisz siedzieć w pokoju z książką i komputerem, czy jednak wychodzić na świat?

Jak już pisałam wyżej, jako że jestem ambiwertykiem, to trudno wyciągnąć mnie z domu, ale jeśli już gdzieś wyjdę, to nie chcę znowu wracać do domu. Zdecydowanie częściej siedzę przy książce i komputerze, jednak bardzo lubię podróżować i jeśli ktoś zaproponował mi wyjazd w góry, nad morze, na Mazury, czy gdziekolwiek indziej, od razu bym się zgodziła w biegu pakując walizkę.
 
11.Co sądzisz o moim blogu? Proszę o szczerą opinię, nawet krytykę. Czy książki, które czytam przyciągają, czy moje recenzje są nawet dobre? 

Więc tak, twój blog jest naprawdę świetny, dość przejrzysty, jedyne co ja bym jeszcze dodała, to zakładkę ze spisem recenzji. Osoba, która chciałaby przeczytać twoją opinię na temat jakiejś konkretnej książki lub po prostu przejrzeć, co głównie czytasz ma naprawdę utrudnione zadanie. Znalazłam na twoim blogu wiele ciekawych powieści, po które ja sama sięgam lub mam ochotę je przeczytać. Twoje recenzje są raczej krótkie, ale ujmujesz w nich wszystko, co chcesz przekazać. Trochę denerwowało mnie przy czytaniu ciągłe zmienianie grubości czcionki, choć zdaję sobie sprawę, że są to fragmenty recenzji, na które na pewno chciałaś zwrócić szczególną uwagę. Ogólnie rzecz biorąc, Twój blog jest naprawdę całkiem dobry i tak jak mówiłam, dodałabym jedynie spis recenzji, ale to tylko taka moja mała uwaga.
 

A teraz od Jane:

1.Czy jest jakaś książka, do której masz pewność, że nigdy po nią nie sięgniesz?

Są książki, po które z reguły nie sięgam. Na pewno nie ciągnie mnie do "Gry o tron", ale kto wie, może kiedyś ją przeczytam. Raczej nie mam jakiejś wybranej, o której wiem, że nigdy nie chcę jej mieć w swoich rękach. 
 
2.Co sądzisz o tej samej historii w dwóch książkach, tylko z perspektywy innych bohaterów?

Z jednej strony jest to trochę naciągane i pisane można powiedzieć na siłę, ale jeśli jakaś książka 
naprawdę mi się spodoba, to miło jest poczytać jeszcze raz tę samą historię z innej perspektywy. Zazwyczaj nie są one aż tak długie jak oryginały, więc spokojnie mogę wcisnąć między jakieś inne powieści i nie mieć poczucia, że tyle książek leży nieprzeczytanych, a ja "marnuję" czas na czytanie czegoś prawie identycznego do tego, co wcześniej czytałam, z drugiej strony, chętnie sięgnęłabym po raz kolejny do czegoś, co już kiedyś czytałam.
 
3.Książka w narracji pierwszo czy trzecioosobowej?

Zdecydowanie łatwej jest mi się wczuć w akcję, jak i w uczucia bohatera jeśli książka jest pisana w narracji pierwszoosobowej. Zdaje mi się, że ta trzecioosobowa jest mniej szczegółowa jeśli chodzi o emocje bohaterów, choć widzimy je wielu bohaterów. Wydaje mi się, że czytając narrację pierwszoosobową można się czuć tak, jakby samemu się było w świecie książki, także zdecydowanie wolę tę formę. Niektóre książki mają też mieszaną narrację, zarówno z punktu widzenia innych bohaterów, jak i z punktu widzenia jednego z głównych bohaterów oraz ta trzecioosobowa.
 
4.Jeśli miałabyś możliwość wybrać się na spotkanie ze swoim ulubionym autorem lub autorką, bądź iść na Targi Książki, gdzie spotkałabyś masę znanych osobistości, to co byś wybrała?

Zależy kto byłby w tych znanych osobistościach na Targach Książki. Jeśli miałby to być ktoś, kogo w ogóle nie znam, to oczywiście wybrałabym wtedy ulubionego autora, natomiast jeśli wśród nich byłoby kilku autorów, których naprawdę cenię, a ich dzieła były według mnie wyśmienite, to z pewnością wybrałabym tą drugą opcję.

5.Co jest dla Ciebie ważniejsze- sama droga, czy cel?

Zarówno droga jak i cel jest bardzo ważna. Gdybyśmy to, co chcemy, dostalibyśmy od razu, to nie bylibyśmy w stanie tak bardzo tego docenić jak to, co zdobyliśmy wieloletnią pracą. Myśli, że droga i cel są ze sobą ściśle powiązane i każde jest w jakimś stopniu ważne. Droga przez to, że możemy podczas niej wiele się nauczyć, a cel przez sam fakt, że osiągnęliśmy coś, na co tak długo pracowaliśmy i czego tak bardzo pragnęliśmy. 
 
6.Czy czytałaś serię książek, której ostatnia część wydała Ci się zupełnie niepotrzebna i uważałaś, że nic nie wnosi do całości?

Bywa tak, że niektóre części są gorsze od pozostałych, niektóre serie są też rozbite na zbyt wiele części, choć spokojnie można by to samo ująć w o połowę mniejszej ilości tomów. Myślę, że przykładek takiego zjawiska może być seria "GONE zniknęli" Michaela Granta, całość była super, ale wszystko zlewało mi się w jedno, dlatego teraz, po dość długim okresie od przeczytania, czuję tak, jakbym przeczytała jedną długą powieść, a nie aż sześć tomów. To prawda, że każda miała swój punkt kulminacyjny i dodatkową problematykę, ale gdyby odjąć ciut opisów i wątków pobocznych, spokojnie można by ścisnąć to w 3, góra 4 tomy. Można, ale po co, skoro można delektować się każdym kolejnym tomem i zostać ze swoimi ulubionymi bohaterami dłużej?
 
7.Jesteś rozważna czy romantyczna?

Zdecydowanie bardziej romantyczna, zresztą w zdaniu "Pokaż mi co masz na półce, a powiem Ci kim jesteś" jest dużo prawdy, bo u mnie w biblioteczce znajdziecie w 99% książki z wątkiem miłosnym. Bardziej słucham serca, aniżeli rozumu, choć i głos rozsądku w moim życiu ma dość kluczowe miejsce.
8.Jakie trzy filmy ostatnio oglądałaś w zaciszu domowym? 

Na ogół oglądam dość mało filmów, a jeżeli już to najczęściej ekranizacje książek. Wielokrotnie też wracam do filmów, które w jakiś sposób mnie urzekły i potrafię je obejrzeć po kilka razy. Pierwszym z cudownych filmów jest "August Rush. Cudowne dziecko", który po prostu totalnie mnie powalił na łopatki swoją wrażliwością i bardzo emocjonalnymi scenami. Kilka łez zakręciło mi się w oku ze wzruszenia. Naprawdę warto obejrzeć ten film bo jest niesamowity. Drugim, pewnie nikogo nie zdziwi jest "Kosogłos cz. 2". Byłam na tym w kinie i jeśli się nie mylę oglądałam go jeszcze dwa lub trzy razy w domu. Najbardziej z tej ekranizacji urzekła mnie piosenka "The hanging tree" i to zdecydowanie było coś, co dopełniło mi całą trylogię Suzanny Collins i dodało klimatu do "Igrzysk śmierci". Bardzo lubię horrory. Uwielbiam je oglądać, ale nie cierpię później iść spać, bo każdy trzask powoduje, że serce staje mi w gardle, a na ciele pojawia się gęsia skórka. I właśnie z tego powodu oglądam tych filmów dość mało. Ostatnio jednak obejrzałam film "Carrie", który powstał na podstawie książki Stephena Kinga. Po twórczość tego autora nie miałam jeszcze okazji sięgnąć, ale myślę, że to nie jest literatura, w której bym się dobrze czuła, chociaż korci mnie, aby jakąś jego powieść przeczytać. Wracając do tematu, obejrzałam go i wcale się po nim nie bałam spać. Pod tym względem albo twórcy filmowi się nie popisali, albo głównym zamiarem Kinga nie było wzbudzenie takiego przerażenia u czytelnika. Ogólnie film całkiem dobry, w niektórych momentach trochę przesadzone i mało realne i pewnie przez to, nie bałam się po jego obejrzeniu własnego cienia. Czasami mam ochotę na obejrzenie jakiegoś filmu, ale w odróżnieniu od książki, jeśli już go włączę, to nie wyobrażam sobie oglądać go na przykład pięć dni, urywając co chwilę. Książkę mogę czytać nawet pomiędzy wyjściami, film zanim się załaduje włączy i zanim odnalazłabym miejsce, w którym ostatnio skończyłam, zdążyłoby mi się odechcieć go oglądać. Z tego względu większość filmów, jakie już obejrzałam, widziałam w kinie. Nie ma reklam w czasie trwania, a takie przerywniki do 15 minut potrafią nieźle zdenerwować i wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej opanowanego człowieka. Oglądałabym filmy nałogowo, gdyby było to ekranizacje książek, które już czytałam. Po kolei, każdej z mojej biblioteczki. Wiele osób mówi, że nie lubi oglądać adaptacji filmowych, ja za to to uwielbiam.
 
9.Wolałabyś wydać książkę, z której byłabyś niezadowolona i nie lubiła jej, ale taką, która świetnie by się sprzedawała, czy taką, która trafiłaby do wąskiego grona odbiorców i przez wielu była niedoceniana, ale Ty uznawałabyś ją za świetną i bardzo ją lubiła?

Wolałabym napisać książkę, która świetnie by się sprzedawała, ale również ja uważałabym ją za świetną. Ale gdybym miała wybrać tylko jedną możliwość, to myślę, że nie czułabym się dobrze, wydając coś, co według mnie jest beznadziejne i nikt nie powinien tego przeczytać, a w swoich biblioteczkach miałyby ją tysiące ludzi. Zdaje mi się, że lepiej dotrzeć do nieco mniejszej grupy odbiorców, ale być w pełni usatysfakcjonowanym po napisaniu własnej powieści.
 
10.Jak myślisz, jakim byłabyś smerfem? Dlaczego właśnie tym?

Myślę, że byłoby to połączenie smerfetki i śpiocha. Uwielbiam sukienki, kwiaty i wszystko co kojarzy się z delikatnością i kobiecością, ale również uwielbiam moje łóżko i najchętniej spałabym cały dzień. O wiele przyjemniej siedzi mi się, kiedy za oknem już jest ciemno, a później śpi do południa, niż chodzić spać wcześnie i wstawać jeszcze przed świtem.
 
11.Czy jest pewien bardzo znany autor, którego książki czytali "wszyscy", ale Ty dotychczas nie miałaś takiej możliwości? 

Myślę, że jest dużo bardzo popularnych autorów, których książek jeszcze nie czytałam. Chociaż z kimś takim kojarzy mi się Stephanie Meyer, ale "Zmierzch" (a przynajmniej jak na razie 3 pierwsze części) mam już za sobą. Tak samo z "igrzyskami śmierci". Myślę, że mógłby być to Stephen King albo George R.R. Martin. I raczej książek tych autorów nie przeczytam, bo nie są to po prostu moje klimaty.


Wiem, że przy niektórych pytaniach bardzo się rozpisałam, ale mam nadzieję, że dacie radę dobrnąć do końca. A teraz czas na nominację.

Moje pytania:
1.Czy myślałaś/eś kiedyś o napisaniu własnej książki?
2.Czy w dzieciństwie chętnie sięgałaś/eś po książki, czy raczej wolałaś/eś ich unikać?
3. Jakie jest twoje ulubione miejsce do czytania? Wolisz czytać w domu, czy podczas wyjazdu np. na wakacje?
4. Czy jeśli nie spodobałaby ci się jakaś książka danego autora, to dałabyś/dałbyś szansę kolejnemu jego dziełu?
5. Jakie blogi odwiedzasz regularnie?
6.Czy uważasz, że młodzież nie czyta przez źle dobrane lektury szkolne?
7.Gdybyś był/a jakimś ministrem od spraw kultury, to jak zwiększyłabyś/zwiększyłbyś poziom czytelnictwa w Polsce?
8.Czy zaznaczasz jakoś swoje ulubione cytaty w książce?
9.Kupujesz, czy wypożyczasz książki?
10.Czy w twoim otoczeniu jest dużo osób, które również czytają książki?
11.Co sądzisz o moim blogu? Znałaś/eś go przed nominacją do LBA?

A nominuję:
1.Bądź tu, teraz
2.Czytanie moim tlenem
3.Porozmawiajmy o książkach
4.gabRysiek recenzuje
5.W krainie absurdu
6.Wellcome in my books World
7.Papierowe natchnienia
8.Zagubiona w słowach
9.Czytam, oglądam, recenzuję
10.In Bookland
11.Regał na poddaszu
12.Papierowe miasta
13.Blue Kuba Books
14.Z perspektywy czytelnika
15.Książek niczym nie zastąpisz
16.W książkowym świecie Mitchelii
17.Fantastyczne książki
18.Books by Geek Girl
19.Geek of books&serials&films
20.Z dwóch innych światów
21.Fantastic books
22.Ona i on, czyli ich perspektywy
 

  

14 komentarzy:

  1. też bym chciała wrócić do lat dziecięcych :( szkoda że to nie możliwe chociaż na chwilkę :(

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za nominację, postaram się wkrótce odpowiedzieć na pytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzisiaj odpowiedź na to LBA pojawiła się na moim blogu (tutaj) :)

      Usuń
  3. Bardzo fajnie dowiedzieć się tylu rzeczy o Tobie. Dziękuję za nominację, jest mi niezmiernie miło. Niedługo odpowiem na pytania. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&serials&films

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za nominację :)
    Z pewnością wykonam, kiedy? Nie mam pojęcia :D
    czytamboczytam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwileczkę coś mi nie gra! Tą nominację dałam ci chyba z co najmniej pół roku temu albo i dalej, utwierdza mnie w tym ostatnie moje pytanie (w ogóle nie wiem czemu je zadałam, chyba byłam jakaś zdesperowana i szukałam opinii). I czemu mnie nominujesz skoro to ja cię nominowałam? I czemu w spisie nominowanych napisałaś mój tytuł bloga, który miałam ze 8 miesięcy temu a od dawna mam już "Books World" jaki cudem pamiętałaś mój dawny tytuł?
    W każdym bądź razie dziękuję, za opinię jest bardzo miła.
    Co do długości recenzji nie są one długie bo mimo wszystko czytelnik nie zawsze czyta całość, a lepiej jak jest krótko. Chociaż czasami wychodzą mi długie. A jeśli są już wyjątkowo krótkie to dlatego, że nie mam za dużo do powiedzenia co do książki.
    Co do spisu recenzji przecież mam zakładka "Spis książek" są tam okładki książek ale jak się na nie klika to przenoszą do recenzji, jest nawet napisane na górze.
    Też jestem uzależniona od telefonu. :D Też kiedyś zaczęłam bloga od samego opisu książki, dopiero potem nauczyłam się pisać recenzje. :) Od czegoś trzeba zacząć. ^-^
    Trzymaj się i liczę, że odpowiesz na ten komentarz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawiłam na "Spis recenzji" teraz będzie bardziej wiadomo. :)

      Usuń
    2. Już wszystko wyjaśniam i z góry przepraszam, że odpowiedzi pojawiły się dopiero teraz :o Większość z nich napisałam od razu po nominacji, ale jak to mam w zwyczaju, nie miałam kiedy (czyt. po prostu o tym zapomniałam) doszlifować całość i znaleźć aż 22 osoby do nominacji. Aha od razu mówię, że kompletnie zamotałam się w szukaniu osób, które mogłabym nominować i przeoczyłam, że przecież te pytania (na które w sumie odpowiedziałam już dość dawno) były właśnie od osoby, którą nominowałam. Jeśli chodzi o Spis recenzji, albo go przeoczyłam, albo wtedy, kiedy pisałam opinię o twoim blogu, jeszcze go nie było, bardzo przepraszam, ale niestety tej informacji nie pamiętam. Co do tytułu Twojego bloga - mam zrobioną listę na kartce, na której mam napisane ulubione blogi wraz z nazwami, to z niej spisywałam tytuły i adresy blogów (widocznie zostałaś wpisaną na tą listę przed 8 miesiącami i cały czas na niej widniejesz :) ) Jeśli chcesz, oczywiście możesz wykonać LBA u siebie, jesteś dalej nominowana, a żeby nie było, że nominowałam Cię za LBA, do którego Ty nominowałaś mnie, można uznać, że jest to nominacja od LBA, do którego wytypowała mnie Jane :)
      Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że nie przeoczyłam odpowiedzi na żadne z zadanych mi pytań, w razie co pisz - chętnie odpowiem :)

      Usuń
    3. Hej, nie no nie przeszkadza mi, że odpowiedzi pojawiły się dopiero teraz, tylko po prostu mnie dziwi, że chciałaś robić. No ale rozumiem, taki niedokończony post. :D
      Jakże się cieszę, że wszystko się wyjaśniło. :) Faktycznie wtedy jeszcze nie miałam spisu recenzji, no ale teraz już mam. Ojej teraz mam do napisania 3 nominacje + 2 recenzje, za szybko skończyłam książki i nie miałam kiedy napisać. :c
      Dziękuję za udzielenie odpowiedzi, tak na wszystkie są odpowiedzi. :)
      Pozdrawiam ciepło i miłego dnia życzę. ^-^

      Usuń
  7. To chyba się trochę różnimy gustem książkowym - ja uwielbiam klimaty S. Kinga (zreszta, mój ulubiony pisarz) i G.R.R Martina.
    Dziękuję Ci bardzo za nominację, miło mi <3 Ostatnio miłam do LBA, wiec nie wiem kiedy ja wykonam (nie chcę mieć za dużo tagów na blogu) ale doceniam <3/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję za nominację! W prawdzie robiłam już LBA ale zrobię jeszcze raz :*
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Fantastyczne książki

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mogłabym porównać się do śpiocha :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy tag i świetne odpowiedzi, ja również miałabym problem z rozstaniem się z telefonem. Czułabym się trochę jak bez ręki, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń