piątek, 27 lutego 2015

"Wojny Świata Wynurzonego -Sekta Zabójców" Licia Troisi

TYTUŁ: Wojny Świata Wynurzonego - Sekta Zabójców
AUTOR: Licia Troisi
SERIA: Wojny Świata Wynurzonego #1
ILOŚĆ STRON: 461
WYDAWNICTWO: Videograf II
TŁUMACZENIE: Zuzanna Umer
DATA PREMIERY: 30.05.2008




Pierwszy tom trylogii o losach młodej wojowniczki Dubhe, która ma uratować świat Wynurzony przed Gildią Sektą zabójców. Dziewczynka, gdy miała osiem lat, w trakcie zabawy przypadkowo zabiła swojego kolegę, przez co została wyrzucona z rodzinnej wsi. Przetrwać pomógł jej wtedy tajemniczy Sarnek, dawny najemnik Sekty, od którego nauczyła się fachu. Po jego śmierci Dubhe, jako dojrzała wojowniczka i zwinna złodziejka, przyciągnęła uwagę Gildii. Sekta uważa ją za Dziecko śmierci, istotę ludzką z wrodzonym talentem do zabijania, i nakłada na nią klątwę, która ma zamienić ją w niewolnicę, gotową zabijać na zawołanie. Czy dzielnej wojowniczce uda się umknąć członkom morderczej Gildii? Czy uratuje Wynurzony świata? 


    Licia Troisi to jedna z niewielu autorek, pochodzących z kraju innego niż Stany Zjednoczone czy Polska, której książki goszczą na mojej półce.  Pierwszy tom Wojen Świata Wynurzonego pt. „Sekta zabójców” opowiada o małej dziewczynce, Dubhe, które z upływem czasu wyrasta na dojrzałą wojowniczkę, która ma ocalić świat przed Gildią Zabójców.

   Dubhe, mając zaledwie kilka lat, przez przypadek zabiła swojego kolegę podczas zabawy. Przez ten czyn została wygnana z wioski. Wywieziona daleko od rodziny i wszystkich, których znała. Małej istotce pomaga pewien Mistrz, który jest członkiem tytułowej sekty. Bez niego prawdopodobnie dziewczynka sama by sobie nie poradziła. Gdy jej nowy towarzysz umiera, Dubhe zostaje złodziejką. Jednak członkowie sekty nie tak łatwo zapominają o dziewczynie, którą chcieliby mieć w swoich kręgach. Rzucają na nią klątwę, która zamienia ją w potwora do zabijania. Dubhe pragnie uciec, ale nie da rady funkcjonować bez antidotum, które posiada tylko znienawidzona przez nią sekta.

   Muszę przyznać, że od początku książka nie wciągnęła mnie za bardzo, wciąż odliczałam ile stron zostało do końca rozdziału. Wiele razy przerywałam czytanie w jego połowie. Może przez to, że brakowało mi w tej pozycji wyraźnie nakreślonego motywu miłosnego. Jednak pod koniec owa powieść bardzo mnie zainteresowała. Wszystkie uczucia bohaterki zostały ukazane w taki sposób, że mogliśmy sami je poczuć i przenieść się do życia Dubhe.

   Autorka ukazała nam zarówno to co działo się w chwili obecnej jak i w przeszłości dziewczynki. Obserwowaliśmy przez to, jak niektóre zdarzenia wpływały na jej zachowanie i poglądy. Najlepiej nakreślonym bohaterem jest właśnie Dubhe. Reszta postaci jest raczej nie wyraźna. Widzimy ich jak przez mgłę, jednak nie jest to minusem książki.

   Atutem stylu pisania Lici Troisi jest to, że świetnie przedstawia uczucia bohaterów, choć w tej książce głównie bohaterki- Dubhe.  Świat przedstawiony w książce nie jest banalny. Jest zdecydowanie inny niż we wszystkich książkach, które znam. Mam nadzieję, że będę mieć okazję przeczytać pozostałe części „Wojen świata Wynurzonego”, a pierwszą część, czyli „Sektę zabójców” polecam miłośnikom fantastyki, którzy nie poszukują nazbyt ambitnej lektury, za to ciekawej powieści.

8 komentarzy:

  1. Po pierwszych zdaniach od razu pomyślałam, że to słaba książka "która ma uratować świat ", serio, takie tandetne? Ale później uznałam, że mogłaby być ciekawa. Gdy skończyłam-dołączyła do listy książek które muszę przeczytać :D Nwm tylko czy to Twój wpływ, czy jest naprawdę interesująca ;P

    Dopiero zaczynam, zapraszam http://trzynstywymiar1820.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się ciekawie. Fabuła bardzo interesująca. Zapamiętam ją sobie. Szczególnie, że wręcz przepadam za klimatami zabójców i różnego rodzaju intryg. Jeżeli znajdę tą książkę w bibliotece lub w dobrej cenie na półce chętnie sięgnę.
    Pozdro.
    http://dziennikidestiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. O, to coś zdecydowanie na mnie. Nie przepadam za wątkami miłosnymi w fantastyce (choć niektóre są świetne, jak np. wątek miłości Kahlan i Richarda z "Miecza Prawdy"), więc "Wojny świata wynurzonego" mogą mi się spodobać. Jeśli gdzieś znajdę tę książkę, czy to w bibliotece czy w księgarni, na pewno po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś nominowana do Tagu :)
    http://zawsze-usmiechniete.blogspot.com/
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam już o tej książce i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie ;)

    czytelnia-cynki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Leży ta książka sobie na półce w bibliotece i nie widzę żeby ktoś ją wypożyczał, czas to zmienić :)
    http://booklover-love.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniała książka, właśnie jestem w połowie tomu II "Dwie wojowniczki". Mam już kupione wszystkie tomy więc jak skończę ten to biorę się za następny. Nigdy prędzej nie miałem przyjemności czytać książek Pani Lici Troisi ale dowiedziałem się, że jest więcej publikacji o Świecie Wynurzonym. Chciałbym przeczytać o wojnie z Tyranem, która skończyła się 40 lat temu :D

    OdpowiedzUsuń