niedziela, 20 lipca 2014

"Greckie wakacje" Alyson Noёl

TYTUŁ: Greckie wakacje
AUTOR: Alyson Noёl
ILOŚĆ STRON: 224
WYDAWNICTWO: Dolnośląskie
TŁUMACZENIE: Grażyna Borkowska
DATA PREMIERY: 18.07.2013

Tę książkę mogłam przeczytać dzięki Grupie  Wydawniczej Publicat S.A.


Powieść Alyson Noël to lektura na gorące wakacyjne dni. Colby wreszcie zaczęła wspinać się po licealnej drabinie społecznej – zaprzyjaźnia się z Amandą, najbardziej popularną dziewczyną w szkole, i nawiązuje bardzo bliską znajomość z przystojnym Levim. Wtedy spotyka ją cios: rodzice rozwodzą się. Aby odsunąć córkę od tych wydarzeń, wysyłają ją do Grecji w odwiedziny do zwariowanej ciotki…

   Książka zaciekawia już samą okładką, na której widzimy dziewczynę w letnim ubraniu. Gdy na nią patrzę, myślę o wakacjach. Zarówno tytuł wskazuje na to, że jest to książka właśnie o nich.  Grecja tym bardziej się z nimi kojarzy. Wysokie temperatury, plaża, słońce. Jednym słowem wymarzone wakacje. Jak widać nie dla wszystkich.



   Główna bohaterka Colbie, dostaję propozycję, a właściwie przymus wyjechania do zwariowanej ciotki Tally na wyspę Tinos. Dziewczyna boi się, że utraci kontakt z Amandą, która jest bardzo popularna w szkole. Ale także cały czas wmawia sobie, że to będą najgorsze wakacje w jej życiu. Nie dość, że jej rodzice się rozwodzą, to musi dodatkowo jechać na tą nudną wyspę. Jednak ten wyjazd może okazać się najlepszym w jej życiu, gdyż jeszcze nie wie co ją na niej spotka.

   Colbie z początku cały czas narzeka na to jak to na wyspie jest nudno. Do czasu aż poznaje pewnego chłopaka i gdy okazuje się, że zwariowana ciocia Tally nie jest tak zwariowana. Czytając tą książkę cały czas chciałam znaleźć się właśnie tam gdzie główna bohaterka choćby na tydzień.
   Choć książka nie jest jakoś bardzo tajemnicza, a zakończenie dość przewidywalne, to była to bardzo przyjemna książka na wakacyjne, upalne dni, lub na czas gdy z utęsknieniem ich wyczekujemy.

Bohaterka z biegiem czasu zaczyna się zmieniać i przestaje narzekać na to, że znalazła się na tej wsypie. Jednak wtedy zostaje jej już niewiele czasu do wyjazdu.

   Zaciekawić może również forma pisania tej książki. Składa się ona z wpisów na blogu i komentarzy na nim , jej zwierzeń w pamiętniku oraz  e-mailów. Przez taką formę jak i lekki styl pisania, tę książkę czyta się bardzo szybko.
   Bardzo mi się podobała więc polecam. Oraz dziękuje Grupie Wydawniczej S.A. za pozwolenie mi na chwilę relaksu przy tej książce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz