niedziela, 19 stycznia 2014

"Nieziemska" Cynthia Hand

TYTUŁ: Nieziemska
AUTOR: Cynthia Hand
SERIA: Nieziemska #1
ILOŚĆ STRON: 340
WYDAWNICTWO: Amber
TŁUMACZENIE: Katarzyna Makaruk
DATA PREMIERY: 01.03.2011


Wzruszająca opowieść o przeznaczeniu, pierwszej miłości i dramatycznej walce między głosem obowiązku a głosem serca - tak nieziemska jak pierwszy pocałunek chłopaka ze snów.
Na początku jest chłopak, który stoi wśród drzew. Mniej więcej w moim wieku, już nie dziecko, ale jeszcze nie mężczyzna, ma może siedemnaście lat. Nie jestem pewna, skąd to wiem. Widzę tylko tył jego głowy, wilgotne ciemne włosy kręcą mu się na karku. Palące słońce wysysa soki ze wszystkiego, co żyje. Niebo na wschodzie ma dziwną pomarańczową barwę. Czuć gryzący zapach dymu. Przez chwilę przepełnia mnie tak przytłaczający żal, że aż trudno oddychać. Nie wiem dlaczego. Robię krok w stronę chłopaka i otwieram usta, żeby go zawołać, ale nie znam jego imienia. Ziemia chrzęści mi pod stopami. Usłyszał. Zaczyna się odwracać. Jeszcze chwila, a zobaczę jego twarz.
I wtedy wizja opuszcza mnie. Mrugam i już jej nie ma.
Dziewczyna-anioł rozdarta pomiędzy swoim pierwszym anielskim obowiązkiem a pierwszym ziemskim uczuciem
Clara Gardner niedawno się dowiedziała, że w jej żyłach płynie krew anioła. To znaczy nie tylko, że jest zdolniejsza, silniejsza i szybsza od innych, ale że ma cel, że po coś została zesłana na ziemię.
Tylko po co?
Na jawie i w snach zaczynają ją dręczyć wizje: płonący las i piękny chłopiec. Kiedy spotyka Christiana, nieznajomego ze swoich snów, wszystko zaczyna się układać – a równocześnie staje się niejasne. Bo jest jeszcze jeden chłopak, Tucker, który porusza mniej anielską stronę jej natury...
Clara usiłuje odkryć swoją drogę w świecie, którego nagle nie rozumie, ale zmierzy się z niewidzialnym niebezpieczeństwem i wyborami, jakich nie przeczuwała – pomiędzy prawdą a kłamstwem, miłością a obowiązkiem, dobrem a złem. Lecz kiedy wreszcie wybuchnie ogień z jej wizji, czy będzie gotowa zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem?



   Clara, czyli główna bohaterka "nieziemskiej" Cynthi Hand jest ćwierć aniołem. Dowiedziała się tego w wieku czternastu lat i od tego czasu jej życie nie jest już takie jak było wcześniej. Dziewczyna jest lepsza od innych. Zna wszystkie języki oraz jest szybsza i silniejsza od równieśników.
  
   Życie anioła niesie ze sobą pewien obowiązek. Clara zaczyna widzieć wizje, a w nich chłopaka wpatrującego się w gigantyczny pożar. Domyśla się, że musi go stamtąd uratować. Razem z mamą i bratem przeprowadzają się do Jackson Hole, ponieważ tam ma wypełnić swoją misję. Ale czy jej się to uda? Czy odnajdzie cel swojego tajnego zadania?
   
   Już od samego początku mnie wciągnęła. Czytałam ją po prostu wszędzie gdzie się dało. Stron co raz szybciej ubywało, a ja nie mogłam się od niej oderwać. Może to przez to, że jest napisana lekkim językiem lub narracją pierwszoosobową. Jednak nie gubiłam się w niej tak jak w innych książkach. Wszystko było zrozumiałe i nie miałam potrzeby się cofać kilka kartek wstecz, żeby się połapać o co chodzi. Pomiędzy zdaniami odczytałam, że każdy z nas ma zapisane przeznaczenie i to co zrobimy w życiu nie zawali naszej przyszłości najwyżej zmieni jej bieg. Okładka jest magnetyczna i jeszcze bardziej mnie przyciągnęła.

   Książka nie jest przesłodzona miłością ale też jej nie brakuje. Wszystko zostało zmieszane w idealnych proporcjach, tak samo jak świat aniołów z tym ludzkim. Zaczarowała mnie jak mało która. Przyjemność z jej czytania jest wielka, niesamowicie wielka. Tytuł mówi wszystko sam za siebie. Ona jest po prostu nieziemska.
  
   

4 komentarze:

  1. Słyszałam od przyjaciółki, że jest ciekawa i sama mam zamiar przeczytać :)
    Obserwuję,
    http://borenium.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początku założyłem, że będzie to jedna z tych powiastek o magicznych istotkach, które łączy tró loffcianie, ale po przeczytaniu Twojej opinii przypomniałem sobie, że nie można przecież oceniać po okładce.
    Być może sięgnę po tę książkę. Ale na pewno po uporaniu się ze stertą, którą mam w domu.
    Pozdrawiam, Gnom
    + zapraszam na reckę Władcy Much Goldinga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Absolutnie zgadzam się z tą opinią!
    Książka bardzo mi się podobała, szczerze mówiąc, nie wiem co mogłabym tu dodać...

    Mam pytanie, posiadasz profil na lubimyczytac.pl? Z chęcią zaczęłabym śledzić Twoje książkowe przygody nie tylko na blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak oczywiście :) można mnie znaleźć na lubimyczytac.pl pod nickiem klaudiaw41 a tutaj link do mojego profilu http://lubimyczytac.pl/profil/130047/klaudiaw41

      Usuń