TYTUŁ: Wojny Świata Wynurzonego - Sekta Zabójców
AUTOR: Licia Troisi
SERIA: Wojny Świata Wynurzonego #1
ILOŚĆ STRON: 461
WYDAWNICTWO: Videograf II
TŁUMACZENIE: Zuzanna Umer
DATA PREMIERY: 30.05.2008
Pierwszy tom trylogii o losach młodej wojowniczki Dubhe, która ma
uratować świat Wynurzony przed Gildią Sektą zabójców. Dziewczynka, gdy
miała osiem lat, w trakcie zabawy przypadkowo zabiła swojego kolegę,
przez co została wyrzucona z rodzinnej wsi. Przetrwać pomógł jej wtedy
tajemniczy Sarnek, dawny najemnik Sekty, od którego nauczyła się fachu.
Po jego śmierci Dubhe, jako dojrzała wojowniczka i zwinna złodziejka,
przyciągnęła uwagę Gildii. Sekta uważa ją za Dziecko śmierci, istotę
ludzką z wrodzonym talentem do zabijania, i nakłada na nią klątwę, która
ma zamienić ją w niewolnicę, gotową zabijać na zawołanie. Czy dzielnej
wojowniczce uda się umknąć członkom morderczej Gildii? Czy uratuje
Wynurzony świata?
Licia Troisi to jedna z niewielu autorek, pochodzących z kraju innego
niż Stany Zjednoczone czy Polska, której książki goszczą na mojej półce. Pierwszy tom Wojen Świata Wynurzonego pt. „Sekta
zabójców” opowiada o małej dziewczynce, Dubhe, które z upływem czasu
wyrasta na dojrzałą wojowniczkę, która ma ocalić świat przed Gildią
Zabójców.
Dubhe, mając zaledwie kilka lat, przez przypadek zabiła swojego
kolegę podczas zabawy. Przez ten czyn została wygnana z wioski.
Wywieziona daleko od rodziny i wszystkich, których znała. Małej istotce
pomaga pewien Mistrz, który jest członkiem tytułowej sekty. Bez niego
prawdopodobnie dziewczynka sama by sobie nie poradziła. Gdy jej nowy
towarzysz umiera, Dubhe zostaje złodziejką. Jednak członkowie sekty nie
tak łatwo zapominają o dziewczynie, którą chcieliby mieć w swoich
kręgach. Rzucają na nią klątwę, która zamienia ją w potwora do
zabijania. Dubhe pragnie uciec, ale nie da rady funkcjonować bez
antidotum, które posiada tylko znienawidzona przez nią sekta.
Muszę przyznać, że od początku książka nie wciągnęła mnie za bardzo,
wciąż odliczałam ile stron zostało do końca rozdziału. Wiele razy
przerywałam czytanie w jego połowie. Może przez to, że brakowało mi w
tej pozycji wyraźnie nakreślonego motywu miłosnego. Jednak pod koniec
owa powieść bardzo mnie zainteresowała. Wszystkie uczucia bohaterki
zostały ukazane w taki sposób, że mogliśmy sami je poczuć i przenieść
się do życia Dubhe.
Autorka ukazała nam zarówno to co działo się w chwili obecnej jak i w
przeszłości dziewczynki. Obserwowaliśmy przez to, jak niektóre
zdarzenia wpływały na jej zachowanie i poglądy. Najlepiej nakreślonym
bohaterem jest właśnie Dubhe. Reszta postaci jest raczej nie wyraźna.
Widzimy ich jak przez mgłę, jednak nie jest to minusem książki.
Atutem stylu pisania Lici Troisi jest to, że świetnie przedstawia
uczucia bohaterów, choć w tej książce głównie bohaterki- Dubhe. Świat
przedstawiony w książce nie jest banalny. Jest zdecydowanie inny niż we
wszystkich książkach, które znam. Mam nadzieję, że będę mieć okazję
przeczytać pozostałe części „Wojen świata Wynurzonego”, a pierwszą
część, czyli „Sektę zabójców” polecam miłośnikom fantastyki, którzy nie
poszukują nazbyt ambitnej lektury, za to ciekawej powieści.
Po pierwszych zdaniach od razu pomyślałam, że to słaba książka "która ma uratować świat ", serio, takie tandetne? Ale później uznałam, że mogłaby być ciekawa. Gdy skończyłam-dołączyła do listy książek które muszę przeczytać :D Nwm tylko czy to Twój wpływ, czy jest naprawdę interesująca ;P
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam, zapraszam http://trzynstywymiar1820.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie. Fabuła bardzo interesująca. Zapamiętam ją sobie. Szczególnie, że wręcz przepadam za klimatami zabójców i różnego rodzaju intryg. Jeżeli znajdę tą książkę w bibliotece lub w dobrej cenie na półce chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdro.
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
O, to coś zdecydowanie na mnie. Nie przepadam za wątkami miłosnymi w fantastyce (choć niektóre są świetne, jak np. wątek miłości Kahlan i Richarda z "Miecza Prawdy"), więc "Wojny świata wynurzonego" mogą mi się spodobać. Jeśli gdzieś znajdę tę książkę, czy to w bibliotece czy w księgarni, na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Tagu :)
OdpowiedzUsuńhttp://zawsze-usmiechniete.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Słyszałam już o tej książce i muszę przyznać, że zapowiada się ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńczytelnia-cynki.blogspot.com
Leży ta książka sobie na półce w bibliotece i nie widzę żeby ktoś ją wypożyczał, czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńhttp://booklover-love.blogspot.com/
Wspaniała książka, właśnie jestem w połowie tomu II "Dwie wojowniczki". Mam już kupione wszystkie tomy więc jak skończę ten to biorę się za następny. Nigdy prędzej nie miałem przyjemności czytać książek Pani Lici Troisi ale dowiedziałem się, że jest więcej publikacji o Świecie Wynurzonym. Chciałbym przeczytać o wojnie z Tyranem, która skończyła się 40 lat temu :D
OdpowiedzUsuń