poniedziałek, 5 stycznia 2015

"Kosogłos" Suzanne Collins

TYTUŁ: Kosogłos
AUTOR: Suzanne Collins
SERIA: Igrzyska śmierci #3
ILOŚĆ STRON: 350
WYDAWNICTWO: Media Rodzina
TŁUMACZENIE: Małgorzata Hesko-Kołodzińska, Piotr Budkiewicz
DATA PREMIERY: 11.11.2010



 Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.
Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.




    „Kosogłos” to już ostatnia część bestsellerowej trylogii Suzanne Collins. Główni bohaterowie, Katniss Everdeen i Peeta Mellark, przeżyli 74 i 75 Głodowe Igrzyska. Co wydawało się wręcz niemożliwe, a jednak. Rząd, na czele którego stoi prezydent Snow, nie poddaje się i jak najszybciej chce wyeliminować dziewczynę, która stanowi dla nich wielkie zagrożenie.
Przez jej czyn w pierwszej części trylogii, którego celem było tylko uratowanie Peety, zachęciła ludzi do wzniecenia buntu. Podważyła autorytet prezydenta i zlekceważyła jego zasady. Drugi raz dokonała tego podczas ćwierćwiecza poskromienia. Udało jej się uciec z areny, ale jej dom, jedyne miejsce, które przypominało jej o czasach sprzed igrzysk, w których wzięła udział, został doszczętnie zniszczony. Razem z rodziną i innymi uchodźcami przeprowadzają się do Trzynastki. Dystryktu, który był pokazywany jako już dawno nieistniejący. Ale był tam. Rozwijał się i zapewniał Katniss i jej bliskim schronienie. Jedyne miejsce, w którym mogła czuć się bezpiecznie. A przynajmniej najbezpieczniej ze wszystkich możliwych miejsc.

     Po dotarciu na miejsce, Katniss zgadza się na zostanie Kosogłosem, symbolem buntu, w zamian za kilka próśb. Dziewczyna za wszelką cenę pragnie uwolnić Peetę z objęć okrutnego prezydenta Snowa. Nie dość, że bohaterka jest atakowana przez rząd, to jeszcze musi walczyć z własnymi koszmarami. Igrzyska mocno odcisnęły się na jej psychice, a jedyna osoba, która mogłaby jej teraz pomóc, została w Kapitolu. Czy Katniss uda się pokonać despotyczny rząd i raz na zawsze wprowadzi pokój w dystryktach? Czy odzyska to co zostało jej zabrane?

     Książka była bardzo mocno nasycona emocjami. W wielu miejscach chciałam spytać autorkę: „Dlaczego ta osoba musiała zginąć?”. Z wieloma bohaterami zżyłam się jeszcze bardziej. Do wielu jednak miałam mieszane uczucia. Z jednej strony chciałam im ufać, ale każde ich słowo wydawało się podejrzane. Wiem, że koniec mógł niektórym osobom się nie podobać, ale ja byłam szczęśliwa, że tak się skończyło.

     „Kosogłos” jak i cała trylogia Suzanne Collins, pozostanie długo w pamięci czytelników i mogę się założyć, że gdyby wyszła kolejna część losów Katniss Everdeen, niejeden czytelnik „Igrzysk śmierci” od razu pobiegłby do księgarni. Ja również znalazłabym się wśród tych osób. Jest to książka, która uczy. Przedstawia wiele spraw inaczej niż tak, jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Gorąco polecam ją wszystkim, którzy czytali „Igrzyska śmierci” i ” W pierścieniu ognia”, jak i tym, którzy dopiero zamierzają sięgnąć po pierwszą część trylogii.


8 komentarzy:

  1. Hmm, chyba się skuszę to przeczytać. :) Ale narazie bardzo chcę przeczytać sagę wiedźmin *_* i dokończyć Władcę Pierścieni i takie tam :D
    Ciekawy blog, jeszcze się z takim nie spotkałam, powodzenia w blogowaniu. :)
    http://sercelodowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moim zdanie jak na razie film jest lepszy od książki. Jednak ostatnia część serii mnie zawiodła. Może mam takie zdanie, bo końcówka jest smutna.
    Obserwuję
    Zapraszam, dodałam nowy post: http://stella191@vp.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że spodobała CI się książka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całą trylogię przeczytałam już ponad rok temu. Wspominam ją bardzo dobrze: czytało się szybko i przyjemnie, a jednocześnie faktycznie wzbudzała wiele uczuć. Czy mnie czegoś nauczyła? Chyba nie. Tak mi się przynajmniej wydaje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie nazwałabym tego postu recenzją. Za dużo miejsca poświęciłaś na opisanie fabuły. Przynajmniej moim zdaniem. Jestem fanką literatury mniej popularnej i nie bardzo przepadam za takimi młodzieżowymi przygodówkami. Lubię sci-fi, ale klimat tej książki jakoś mnie nie zachwyca.
    Pozdrawiam
    http://dziennikidestiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytać nie czytałam, aczkolwiek oglądałam. Zgodzę się z osobą wyżej, że za bardzo skupiłaś się na streszczeniu książki. Jednak ogólny zarys wpisu fajny, czekam na więcej! Pozdrawiam. Ja akurat mam bloga o innej kategorii, ale ostatnio zamieściłam wpis o pewnej grze. Skusisz się? naughtyaysha.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Igrzyska Śmierci. Ostatnia część chyba była najlepsza. Najbardziej zaskoczyła mnie śmierć siostry Katniss. To było okropne!
    Oglądałam także wszystkie dostępne filmy i muszę powiedzieć, że niecierpliwie czekam na ostatnią część.
    ✗ borenium.blogspot.com [klik]

    OdpowiedzUsuń
  8. Widziałam
    ale jakos nigdy nie czytałam
    moze jeszcze będzie okazja :)

    blog-blogerek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń