"Płomień anioła" L.A. Weatherly

TYTUŁ: Płomień anioła
AUTOR: L.A. Weatherly
ILOŚĆ STRON: 512
SERIA: Trylogia Anioła #2
WYDAWNICTWO: Świat książki
TŁUMACZENIE: Barbara Górecka
DATA PREMIERY: 28.05.2014

Anioły- najpiękniejsze istoty tego świata.
A co, jeśli nią są tymi, za które je uważamy i powoli niszczą ludzkość?

Jedynie Willow posiada moc potrzebną do pokonania złowrogiego Kościoła Aniołów, który nie cofnie się przed niczym, żeby ją unieszkodliwić. Lecz Willow nie działa samotnie. Wspiera ją ukochany Alex. Willow jest i zawsze będzie półaniołem, kiedy więc Alex jednoczy się z grupą innych ZA, ludzie ci traktują ją nieufnie. Dziewczyna czuję się bardzo osamotniona, lecz wkrótce, w niezwykłych okolicznościach, spotyka Seba... Chłopak poszukiwał Willow przez całe życie, ponieważ on także jest półaniołem.




    Po przeczytaniu książki L.A. Weatherly pt. „Anioł” od razu zaczęłam szukać innych pozycji tej samej autorki. Wielkie było moje rozczarowanie, gdy ich nie znalazłam. Jednak zauważyłam, że druga część trylogii została wydana w języku angielskim. Pisałam e-maile do wydawnictwa z zapytaniem o datę jej premiery, mówiono mi, że w najbliższym czasie zostanie wydana również w Polsce. Czekałam i czekałam, a premiery ciągle nie było. Po pewnym czasie nie oczekiwałam na to, że zostanie wydana w języku polskim i postanowiłam, że przeczytam ją w języku angielskim, gdy tylko się go dobrze nauczę. I pewnego dnia, właściwie przez przypadek zauważyłam kątem oka okładkę „Płomienia anioła” i moje szczęście było ogromne. Czym prędzej ją kupiłam i zabrałam się do czytania.


    Willow po misji likwidacji aniołów, z trudem uchodzi z życiem. Swoim czynem ściąga na siebie masę ludzi, którzy próbują ją zabić. Alex jest przekonany, że jest jedynym żyjącym Zabójcą Aniołów i postanawia rekrutować ochotników i ich szkolić. Nieoczekiwanie Willow poznaje Seba- chłopaka, który jak się okazuje również jest półaniołem. Ich podwójna tożsamość zbliża ich do siebie. Czy związek Alexa i Willow przetrwa mimo bliskości jej nowego przyjaciela? Czy trójce zdeterminowanych osób uda się pokonać śmiertelnie groźne anioły?

     Seb wydaje się miłym chłopakiem i za takiego go uważałam. Jednak gdy związek Willow i Alexa przeżywał trudne chwile, miałam co do niego mieszane uczucia. Podobało mi się to, że mimo iż ją bardzo kochał, to nie naciskał na nią i był gotów zrobić dla niej wszystko, żeby była szczęśliwa. U Alexa pokazało się coś, czego dotąd nie dało się zauważyć- zazdrość. Bał się, że Seb odbierze mu ukochaną. Że Willow będzie czuła się mniej samotna żyjąc u boku innego półanioła, który będzie jej przypominał swoją obecnością, że nie jest „dziwadłem”.

     Autorka już od początku powieści funduje nam barwne i rozległe opisy. Na początku czyta się powoli, ale ze strony na stronę coraz szybciej. Na końcu byłam zdumiona, kiedy tyle kartek uciekło mi spod palców. Wiele osób narzekało, że w pierwszej części znalazło się za dużo pocałunków. W tej jest ich mniej, przez co książka jest mniej przesłodzona. Ale miłośnicy książek romantycznych nie muszą się przejmować, miłości w niej na pewno nie brakuje.

     „Płomienia Anioła” nie umiem porównać do pierwszej części, nie jestem w stanie powiedzieć, która jest bardziej interesująca, gdyż obie mi się bardzo podobały. Na pewno spodoba się tym, którzy mieli do czynienia z „Aniołem” i byli nim zainteresowani. A jeśli nie czytaliście żadnej z tych książek, a lubicie fantastykę, gdzie anioły grają główną rolę, to serdecznie polecam wam obie pozycje, nie zawiedziecie się.